Przygoda z bieganiem może mieć różne odcienie, jedni biegają dla zdrowia i przyjemności, czerpiąc radość z pokonywanych kilometrów, inni zapamiętale trenują, bo chcą walczyć o "życiówki" odnajdując w tym sens ciężkich, wymagających treningów. Dla mnie bieganie ma wartość głównie rekreacyjną, rywalizacja sportowa mnie nie interesowała (nie interesuje?) . Jednak podobno motywacja ewoluuje w czasie :-) próba zmierzenia się z maratonem wymaga podjęcia zmiany w podejściu do biegania - trzeba bardziej niż do tej pory pracować na treningach i nie zapominać o ich celu. Czy warto? Sam jestem ciekaw, postaram się to wypróbować na sobie i napiszę co mi to dało (lub co zabrało) :-).
Jeśli kogoś fascynuje bieganie rekreacyjne - przede wszystkim dla zdrowia, podaję plan który stosowałem na sobie :-).
Warto pamiętać, że sam trening biegowy to jeszcze nie wszystko, bardzo ważna jest gimnastyka siłowa, dzięki której można wzmacniać mięśnie tak potrzebne do biegania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz