Przepis na jedno z moich ulubionych dań z makaronu, polecane zwłaszcza w ostatnie dni przed maratonem, półmaratonem lub długim wybieganiem, które może bez problemu przyrządzić nawet osoba niezbyt biegła w gotowaniu :-)
Czas przygotowania - tyle ile gotuje się makaron (czyli ok. 10 min).
Składniki dla dwóch osób:
- dwie szklanki makaronu, najlepiej z pełnego ziarna lub pszenicy durum,
- pomidory w puszce,
- kilka łyżek oliwy,
- trochę czosnku (2-4 ząbki),
- przyprawy: pieprz, sól (opcjonalnie), zioła prowansalskie, bazylia (może być w listkach).
Gotujemy makaron (tzn. najpierw gotujemy lekko osoloną wodę z odrobiną oliwy, a jak się zagotuje, to wrzucamy makaron i gotujemy go 2 minuty krócej niż podaje producent na opakowaniu).
W tym samym czasie na patelni z kilkoma łyżkami oliwy przysmażamy pokrojony na drobne kawałki czosnek (ilość wg uznania, ja lubię dużo :-) )
Jak już czosnek się zarumieni, to dodajemy pomidory z puszki, dosypujemy przyprawy (nie dodajemy listków bazylii - te dodamy na końcu gdy danie będzie już na talerzu), przykrywamy i dusimy na małym ogniu.
Gdy ugotuje się makaron, odcedzamy go, wrzucamy do sosu na patelni, mieszamy i dusimy jeszcze przez ok. 2 minuty.
Przenosimy potrawę na talerze, dodajmy np. listki bazylii, możemy posypać też tartym żółtym serem.
Smacznego :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz