17 grudnia 2015

Jesienne roztrenowanie

Przełęcz Karkonoska, początek grudnia 2015 r.

Po dobrze przepracowanym sezonie treningowo/startowym warto zaplanować roztrenowanie, czyli okres zmniejszonych obciążeń treningowych. Dzięki temu organizm ma szansę na pełną regenerację, naprawę uszkodzeń aparatu ruchu, a psychika może odpocząć od rutyny ostatnich miesięcy. Roztrenowanie powoduje oczywiście przejściowy spadek wydolności ale po powrocie do treningów umożliwia podniesienie jej na wyższy poziom, co skutkuje zazwyczaj poprawą rekordów startowych w nowym sezonie :-). 

Biegacze w Polsce najczęściej planują roztrenowanie po ostatnich startach jesiennych czyli mniej więcej w październiku/listopadzie. Powrót do treningów na początku zimy umożliwia spokojne przygotowanie się do wiosennych startów. Czas trwania roztrenowania zależy od wielu czynników (wieku, dotychczasowych obciążeń treningowych, tygodniowego kilometrażu itd.) i trwa najczęściej od 2 do 4 tygodni. Jeśli po kilku tygodniach odpoczynku odczuwamy przemożną chęć powrotu do treningów, jest to naturalny sygnał, że okres roztrenowania zbliża się do końca. 

Co można robić podczas zaplanowanej przerwy regeneracyjnej? Można całkiem zawiesić treningi ale lepiej jest zająć się inną formą aktywności fizycznej, nadrobić zaległości w pływaniu i pomyśleć o odnowie biologicznej np. o saunie i automasażu. Ja staram się przez cały czas potrzymać systematyczne sesje ćwiczeń rozciągających 3-4 razy w tygodniu po ok. godzinę, gdyż moje mięśnie mają tendencję do silnego przykurczania się, jeśli się nad nimi systematycznie nie pracuje. 

W pierwszych tygodniach grudnia lubię założyć plecak i powędrować trochę po górach w szczycie "martwego sezonu", kiedy na szlaku panuje cisza i spokój. W tym roku przeszedłem przez Góry Izerskie i Karkonosze, kilka zdjęć można zobaczyć na moim innym blogu.

Zapisy z GPS poniżej: