27 marca 2013

Bieganie "łyżwą" - jak zacząć?

Zanim spróbujemy kroku łyżwowego warto nauczyć się biegać na nartach stylem klasycznym, najlepiej pod okiem instruktora. Nabywamy też umiejętność zjazdów, skręcania i hamowania, które na pewno przydadzą się przy bieganiu "łyżwą" :-). Nie warto próbować kroku łyżwowego nartach przeznaczonych do klasyka, ze względu na inny punkt mocowania wiązań - w nartach klasycznych jeśli podniesiemy stopę - tył narty zawsze opada (i tak właśnie ma być w stylu klasycznym!) a to uniemożliwia wykonanie prawidłowego kroku łyżwowego.

Film pokazujący różnicę między stylem klasycznym i łyżwowym:



Do nauki "łyżwy" potrzebujemy:
1. Odpowiedniego sprzętu.
2. Fachowego instruktora.
3. Odpowiedniej trasy do nauki (płaskiej lub lekko opadającej) przygotowanej ratrakiem.

Wszystkie te trzy rzeczy można znaleźć np. w Jakuszycach.

Sprzęt: odpowiednie narty, buty i kije można wypożyczyć na miejscu, osoby pracujące w wypożyczalni powinny dobrać je do naszego wzrostu i wagi.

Fachowy instruktor mający doświadczenie z początkującymi narciarzami powinien pokazać różne ćwiczenia wspomagające i przyspieszające naukę podstaw, niezbędnych do zrozumienia stylu łyżwowego, pomoże też skorygować błędy. Jeśli zrozumiemy najważniejsze elementy techniki - reszta, czyli jej doskonalenie należy już tylko do nas. Narty do "łyżwy" są gładkie i nie mają żadnej strefy na trzymanie umożliwiającej odbicie, więc początkowe wrażenia są nieco dziwne, lecz jak zaczyna coś wychodzić satysfakcje jest wielka :-)

Jeśli ktoś nie próbował jeszcze biegać stylem łyżwowym, szczerze zachęcam, by poświęcił na to trochę czasu. Naprawdę fajna zabawa.

Wziąłem kilka lekcji wypożyczając sprzęt i korzystając z rad instruktora w Wypożyczalni w leśniczówce (w Jakuszycach), warto wcześniej zadzwonić i umówić się, tel. 606 88 29 39.

3 komentarze:

  1. Cieszę się, że i na ten Twój blog trafiłam.
    Zaczytuję się właśnie w posty biegowe.
    Moje plany biegowe właśnie pokrzyżowała kontuzja kolana (zapalenie gęsiej stopki), ale mam nadzieję, że uda mi się szybko wykurować i może wystartować w półmaratonie wrocławskim.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj,
    zdrowia życzę (sobie też, niestety mnie też dopadła mnie kontuzja gdy wreszcie zrobiło się ciepło :-( ). Mam nadzieję że zobaczymy się na Nocnym Półmaratonie Wrocławskim. Jeszcze raz pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję i również życzę Ci szybkiego powrotu do pełni zdrowia.
    Mam nadzieję, że spotkamy się na trasie półmaratonu, a nie jako kibice ;-)
    Pozdrawiam.
    P.S. A propos stylu łyżwowego, to podzielam zachwyt, to naprawdę wielka frajda.

    OdpowiedzUsuń